czwartek, 18 września 2014

Thinks, thinks everywhere!

Witajcie!
Tydzień się kończy, ja mam dość, jestem wykończona. Nie spodziewałam się, że liceum tak człowieka wyczerpuje. Niby to samo co w gimnazjum, ale jednak czuję, że jest inaczej. Nowi ludzie wzbudzają emocje, nowe otoczenie buduje klimat, więcej nauki dobija.
Dzisiaj od rana byłam totalnie rozdrażniona, sama nie wiem czemu. Dopiero w połowie dnia odzyskałam lepszy humor. Jedzenie zimnych tostów z Krzysiem to taki genialny pomysł! Nigdy więcej! Dobrze, że przynajmniej mieliśmy okazję troszkę się pośmiać. :) Po szkole długi spacer z Weroniką. Porozmawiałyśmy, wspomnienia wróciły, momentami się robiło smutno. Szkoda, że możemy sobie pozwolić na spędzanie razem czasu tak rzadko... Oby plany na sobotę wypaliły, proszę...
Po spacerze rozmowa z Anetą, która troszkę mi humor poprawiła, padło kilka szczerych słów, mam nadzieję, że te trzy lata w naszej klasie miną w miłej atmosferze, a znajomości z kilkoma osobami przerodzą się w prawdziwe przyjaźnie. :)
A jutro w końcu piąteczek, tylko 6 lekcji, w miarę nie takich złych, więc może jakoś dam radę, a popołudniu długo oczekiwany seans w kinie. Wybieram się na "Miasto 44", mam nadzieję, że nie tylko ja pragnę go obejrzeć. :)
Dzisiejsza notka troszkę nieskładna, ale mam mętlik i nie wiem co pisać. Posty pojawiają się raz na kilka dni i martwi mnie mój brak czasu. Postaram się pisać codziennie przynajmniej kilka zdań, aby zachować aktywność. Chciałabym także publikować tutaj swoje wypracowania, opowiadania lub wiersze, jeśli najdzie mnie wena na pisanie. Sama nie wiem po co chcę to robić. Może świadomość, że ktoś to przeczytał coś mi da... Nie wiem, nic ostatnio nie wiem, naprawdę. W głowie pląta się wiele myśli, nie wiem na czym się skupić. Na pewno (nie) na tematach z j. polskiego, na którym mówiliśmy o miłości i cierpieniu z nią związanym. Nie lubię jak lekcja obejmuje kawałek mojego życiorysu.
A teraz lecim na film, w końcu mogę sobie na to pozwolić. :) No i oczywiście przy okazji nauka...
Ciumek! :*
/Baśka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz