poniedziałek, 26 października 2015

First DIY

Witajcie, jak minął ostatni tydzień?
Mój był pełen wrażeń, pozytywnych i negatywnych momentów ale dzisiaj nie o tym. W końcu znalazłam chwilę czasu na zrobienie wspomnianych ostatnio różyczek z liści i oto efekty:
Zdjęcie co prawda nie jest cudownej jakości, za co przepraszam, ale jednak jest. ;)
Róże wsadziłam do niewielkiego okrągłego wazonu i popryskałam perfumą. Polecam je także popsikać lakierem do włosów, aby były sztywniejsze. Zrobienie takich kwiatów nie jest trudne. Wystarczy zwinąć jeden z liści w rulonik, a następnie dołączać do niego resztę liści, które należy zwinąć coś jakby w harmonijkę. Później wystarczy je tylko związać wstążką, lub nitką i wstawić do wazonu. W okrągłym to wygląda najlepiej, jednak możecie użyć każdego innego. ;) Osobiście uwielbiam mieć taki bukiet w pokoju, gdyż przypomina mi o tym, że jesień to nie tylko deszcz, ale również piękny krajobraz pełen rozmaitych kolorów. Wieczory stają się coraz dłuższe, a chęci na wyjście z domu coraz mniejsze. Jednak wieczorne spacery potrafią być piękne i naprawdę mają swój urok, co powtarzam chyba każdemu. Zapach jesieni także ma w sobie coś pięknego. Zachęcam każdego z Was do korzystania z pogody i zapoznania się ze wspaniale prezentującymi się elementami przyrody.
Zbliża się listopad, wszyscy udamy się na groby naszych bliskich. Jest to naprawdę smutny czas i trudny dla wielu osób. Niech to nie będą dni, w czasie których stoimy na zimnym powietrzu, na cmentarzu, nad grobami zmarłych i myślimy tylko o tym, aby wrócić domu. Niech to będzie czas bliskości z tymi, których nie ma wśród nas. Niech to będzie czas zmian i reform w naszych sercach i ukazywanych postawach.
Życzę dobrego tygodnia wszystkim! Nie zapominajcie o uśmiechu! :)

wtorek, 20 października 2015

Autumn.

Długi, jesienny wieczór. Za oknem deszcz i smutna szarość. Co robić? Najlepsza odpowiedź: nic. Przy takiej pogodzie nikomu się nie chce robić kompletnie nic. Najchętniej leżelibyśmy całe dnie i nie ruszali się z domu. Niestety każdy z nas ma swoje obowiązki i musi udać się do pracy, bądź szkoły.
Jesień jest piękną porą roku, jeśli tylko nie pada deszcz. Gdy pogoda jest w miarę dobra, to jesień nabiera uroku. Jednak jest to okres czasu, gdy wiele osób dopada tak zwana jesienna depresja. Jak się jej nie dać? To pytanie dręczy dużą ilość osób i często trudno jest na nie odpowiedzieć. Najważniejsze to nie zapominać o uśmiechu, gdyż jest on podstawą do prawidłowego funkcjonowania. Często patrząc za okno nie mamy w głowie żadnej pozytywnej myśli, a wszystko co wytworzy się w naszym mózgu to negatywy. Jednak z uśmiechem łatwiej jest przeżyć szary dzień. Uśmiech nic nie kosztuje, a pomaga. Uśmiech do nieznajomej osoby może sprawić, że uwierzy ona w istnienie dobrych ludzi. Być może spotkasz na swojej drodze kogoś, komu będzie brakowało sił, a Twój uśmiech przywróci tej osobie sens życia. Nigdy nie wiemy co się może zdarzyć. Czasem zwykłe "dzień dobry" na ulicy może rozjaśnić mrok jesiennego dnia. Nie pozwólmy, aby jesienna depresja dopadła nas wszystkich. Pokażmy ludziom, że da się ją pokonać! Uśmiechajmy się do ludzi w autobusach, na ulicach, w sklepach. Zamawiając jedzenie użyjmy słowa "poproszę", odbierając je powiedzmy "dziękuję", życzmy komuś miłego dnia. To wszystko to jedynie małe gesty, które pozornie nie znaczą nic, lecz często mogą być dla kogoś istotnym momentem dnia. Pokażmy, że jesteśmy osobami miłymi i kochanymi! Nie róbmy z ponurego jesiennego dnia jeszcze gorszej masakry, rozjaśnijmy świat uśmiechem! :)
A co robić, gdy za oknem deszcz, a my siedzimy w domu nie mając nic do roboty? To proste! Wystarczy kocyk/kołderka, herbatka/kakałko, książka/film i kot/pies. Zwyczajne czynności nabierają większego znaczenia, gdy wszelkie atrakcje życia są dla nas wyłączone. Polecam również robienie różyczek z liści. Nie są one trudne do zrobienia, a jako ozdoba spełniają swoją rolę perfekcyjnie. W dodatku wnoszą do pomieszczenia zapach prawdziwej, pięknej jesieni. Oczywiście liście musimy zebrać jeszcze przed deszczowymi dniami, dlatego sprawdzajmy prognozy pogody! Niestety obecnie u mnie ten deszcz pada i nie mam możliwości zrobienia różyczek, lecz gdy tylko uda mi się je stworzyć, pokażę je Wam, abyście mogli zobaczyć w jaki sposób możliwe jest wniesienie odrobiny jesieni do pokoju.
A Wy jakie macie sposoby na jesienną słotę?
Uśmiech i lecimy na pozytywnie! :)

niedziela, 11 października 2015

A few words about loneliness.

Czy kiedykolwiek czułeś się samotny? Rozejrzyj się dookoła. Co widzisz? Otacza Cię świat, który zadziwia swym ogromem. Jest piękny i wiesz o tym, nawet jeśli tak nie uważasz. Gdy jest się samotnym, nawet najwspanialsze barwy tracą swój urok, Wszystko go traci. Nie widzisz wokół siebie nic pozytywnego co mogłoby Cię podnieść na duchu. Żaden człowiek nie jest Ci bliski, czujesz się obco w społeczeństwie, w którym funkcjonujesz. Chcesz mieć przy sobie kogoś, kto będzie Twoją siłą i ostoją w trudnych chwilach, ale boisz się komukolwiek zaufać? Jeśli tak to nie jesteś sam, mnie też od jakiegoś czasu ogarnia takie uczucie. Od pewnego momentu przestałam ufać ludziom, odrzucam każdego. Nie umiem poznawać ludzi i z nimi rozmawiać, mimo że się staram. Owszem, śmieję się i potrafię spędzać czas z innymi, ale tylko pozornie. W środku czuję się źle wśród ludzi, uciekam od nich, jednocześnie próbując się przełamać i wychodzę z domu kiedy tylko mogę. Jestem troszkę sprzeczna sama ze sobą, wiem. Ale próbuję nie zamykać się w sobie, a otwierać na otaczający mnie świat. Próbuję dostrzec piękno, które napotykam każdego dnia. Jest trudno, ale na tym polega życie. Na walce o siebie. Samotność jest zjawiskiem trudnym do zrozumienia, ogarnięcia. Jednak pamiętajmy wszyscy, że zawsze mamy siebie samych i to MY jesteśmy najważniejsi, nie ktoś inny. Jeśli pogodzimy się sami ze sobą i zaakceptujemy własne Ja, to osiągniemy wszystko. Nie potrzebujemy akceptacji osób, z którymi i tak byśmy nie rozmawiali. Nie potrzebujemy sympatii ludzi, którzy i tak niedługo wbiją nam nóż w plecy. Potrzebujemy równowagi pomiędzy swoją duszą, a rozumem. Bo przecież można czuć się samotnym wśród tłumu, a w pustym pokoju wręcz przeciwnie. Wszystko zależy od nastawienia i sposobu myślenia. Ludzie mówią, że jestem osobą pełną uśmiechu i wesołą, a gdy mam gorszy dzień dziwią się co mi się stało. Uśmiechanie się do ludzi jest wspaniałe, ale jeśli uśmiech jest szczery, to jest najwspanialsze uczucie. Dlatego doceniam każdą dobrą chwilę, kiedy nie muszę wymuszać uśmiechu, a po prostu się śmiać, z łatwością. Często ludzie samotni próbują uśmiechać się do innych. Jest to symboliczny uśmiech, który oznacza, że chcemy mieć kontakt z ludźmi, ale boimy się odezwać. Ten uśmiech jest jakby początkiem. Uśmiech jest czymś pięknym, nie sądzicie? Gdy mogę się szczerze uśmiechnąć, czuję się naprawdę pięknie.

wtorek, 6 października 2015

Give me therapy.

Witajcie. Miałam coś napisać w ostatnich dniach, ale znowu rozłożył mnie brak czasu i weny. Dziś znalazłam troszkę czasu, więc pojawiła się możliwość napisania tu kilku słów. Może zacznę od tego, że obecnie posty będą się pojawiały prawdopodobnie raz na tydzień lub rzadziej, bo jak sami widzicie nie bardzo mam jak odwiedzać bloga częściej.
Ogólnie od dłuższego czasu staram się myśleć pozytywnie i żyć z uśmiechem, o czym wszyscy wiecie, ale... No właśnie - jest "ale". To wszystko nie jest takie proste, gdy wokół otacza mnie mnóstwo zajęć, problemów i trudności. Mimo przeciwności - trzeba dawać sobie radę! Byłoby to o wiele łatwiejsze, gdyby moje zdrowie nie psuło się od ponad trzech tygodni z każdym dniem. Ciągłe zawroty głowy, zmęczenie i ataki panicznego lęku nie pomagają w dobrym funkcjonowaniu, zdecydowanie. Wręcz przeciwnie, coraz bardziej mnie to męczy, a zainteresowania ze strony rodziców brak. Cóż, zdążyłam się już przyzwyczaić. Muszę dawać radę sama, jak zawsze. Chyba już wyrobiłam w sobie pewnego rodzaju mechanizm polegający na stawianiu czoła problemom w samotności. Obecnie bardzo trudno jest znaleźć kogoś, kto zawsze będzie obecny obok i będzie się interesował problemami, które napotykamy. Dlatego należy się cieszyć za każdym razem, gdy spotykamy taką osobę. Należy ją doceniać i dbać o nią. Należy dziękować jej kiedy tylko jest to możliwe i pokazywać, że jest dla nas ważna. Każdy z nas powinien doceniać to co ma i cieszyć się z małych rzeczy. Rozejrzyjmy się wokół i zobaczmy jak wiele dobra nas otacza. Jak dużo jest wśród nas piękna. Nawet małego, z pozoru zwyczajnego. Pomimo wszelkiego zła, ponad jego otoczkę wyłania się dobro, które powinno jednoczyć nas wszystkich. Nie dajmy się stłamsić i zacznijmy doceniać owo dobro i piękno, a świat jednocześnie sam stanie się piękniejszy. Dostrzeżmy uroki codzienności, udajmy się na terapię wśród przyrody. Doceńmy wspaniałość jesiennego klimatu i kolorów otaczających nas na każdym kroku. Zobaczmy jak cudownie wygląda park jesienią. Pokażmy każdemu, że jesień także ma swoją magię. I oczywiście uwieńczmy ją uśmiechem! :)